Aktualności

Wspomnienia z nieludzkiej ziemi

W środę 27 kwietnia 2016 roku gościliśmy w naszym gimnazjum panią Annę Staszewską, mieszkankę Ostrołęki, której dziadkowie, państwo Domańscy, w czasie II wojny światowej mieszkali w małopłockiej leśniczówce. Zostali oni wraz z dziećmi wywiezieni na Sybir w 1940.

 

 

Spotkanie z udziałem szczególnego gościa, rozpoczęło się pieśnią Taki kraj z repertuaru Jana Pietrzaka w wykonaniu uczennicy klasy IIIB, Katarzyny Jerzyło.

          To była pełna emocji i wielu wspomnień cenna lekcja historii. Biografia dziadków i ojca symbolizuje los Polaków, żyjących w trudnych latach II wojny światowej, którym udało się powrócić z nieludzkiej ziemi. Z uwagą wsłuchiwaliśmy się w słowa, przypominające zbrodnie dokonane na narodzie polskim – aresztowania pod osłoną nocy, wywózki w bydlęcych wagonach na Sybir,  masowe zbrodnie i represje, dokonywane na narodzie polskim przez Związek Radziecki. Niestety, wielu naszym rodakom nie udało się przeżyć. Zginęli, pokonani przez głód, mróz i katorżniczą pracę. Pamięć o nich pielęgnują ci, którzy przetrwali. Środowe spotkanie miało właśnie taki charakter. Pani A. Staszewska wielokrotnie podkreślała, że  polskim zesłańcom łatwiej było przetrwać gehennę Sybiru, gdyż mieli solidne podstawy moralne. To wiara, patriotyzm, rodzina i solidarność międzyludzka. Pani Anna przybliżyła również poetycką twórczość, dotyczącą zesłańców, żołnierzy wyklętych i powstańców warszawskich.

          Składamy wyrazy głębokiej wdzięczności za Pani wspomnienia. Przeplatają się w nich losy wszystkich bezimniennych, którzy pozostali w śniegach Syberii, tysiące kilometrów od ojczystej ziemi. To słowa, które wygłosiła Wiktoria Korwek i Rafał Wróbel z klasy IIA na koniec spotkania. Ich wystąpienie zakończyła parafraza Hymnu Sybiraków:

 I oni szli, i szli - dziesiątkowani!
               
Choć zdradą pragnął ich podzielić wróg...
          
I przez Ludową przeszli - niepokonani
                         
Aż Wolną Polskę - raczył wrócić Bóg!  
            

 

Gromkie brawa i piękny bukiet róż stanowiły najlepsze podziękowania. Panie Marta Potrzebko-Świerszcz i Dorota Klimek zadbały o sprawny i uroczysty charakter tego spotkania.